Witajcie !
Co rok ten sam dylemat ...
Z czym połączyć biel i czerń na Święta.
Tym razem ciągnie mnie w kierunku
koloru, który do tej pory absolutnie był
poza moją paletą. Wydawał mi się kolorem
dla dojrzałych, statecznych osób.
Okazuje się jednak, że absolutnie tak nie jest !
Mówię tu o złocie, które w połączeniu z bielą i czernią
tworzy niezwykły odświętny klimat.
I wcale nie musi być go wiele. Wręcz odwrotnie.
Odrobina akcentów w tym kolorze w zupełności wystarczy...
foto © Joanna Jaworska
świecznik - IKEA
papier prezentowy - IKEA
ozdoby ceramiczne - tutaj
A jakie są Wasze kolory na nadchodzące Święta??
Buziaki !
J.
Joasia u mnie podobne zauroczenie czernią i złotem no i bielą :)))) buziaki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze rok temu w życiu bym nie powiedziała, że w tym kierunku pójdą moje "fascynacje" a tu proszę :)
UsuńUściski dla Ciebie Agnieszko!
J.
u mnie tradycyjnie biel z odrobiną srebra :)
OdpowiedzUsuńpołączenie złotego z czarnym jest jak dla mnie strzałem w dziesiątkę natomiast złota z bielą ...no też pasuje ale mnie kojarzy się tak bardziej komunijnie?
OdpowiedzUsuńZłoto i czerń to jest to! U mnie szarości, biele iiiiiii ZIELEŃ! :) przez moment bałam się, że to się nie uda...ale jest pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńU nas tradycyjnie złoto i czerwień. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuń