Witajcie !
Choć dziś poniedziałek i mój skarb powinien
bawić się już w przedszkolu, został dziś podziębiony ze mną w domu.
I choć w takie dni dużo trudniej odhaczyć kolejne obowiązki
na mojej długiej liście to uwielbiam to.
Poranne tulanki, rytualne kakao, bajeczka. Cały ON.
Cały sens mojego życia :)
foto © Joanna Jaworska
Udanego poniedziałku !
J.
My też jeszcze w betach :D Cudnie z tymi światełkami u Ciebie:)))
OdpowiedzUsuńProszę, nawet szanowny Pan dobrze komponuje się w tym wnętrzu ;) zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńU nas podobnie ;-) Jula była cały tydzień na antybiotyku, już jest lepiej ale dziś jeszcze została w domu, pewnie dlatego, że zwyczajnie zaspałyśmy - wstałyśmy dziś przed 10 ;-) Tak jak u Was leniwy, tulaśkowy poranek.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia Joasiu!