Witajcie po przerwie!!
Niestety z uwagi na fakt ,iż doba nie ma 25 godzin mój kochany aparat fotograficzny
stoi w kącie (pewnie dawno się już na mnie pogniewał).
Na szczęście w bibliotece moich inspiracji jest jeszcze co nie co i z tym do Was dzisiaj kochani
przychodzę.
Dziś coś w klimacie czarno-białym.
Miłego oglądania.
1- fot. Sveinung Brathen ( www.boligpluss.no )
2 - fot. Slettvoll (www.boligpluss.no)
3 - fot. Sveinung Brathen ( www.boligpluss.no )
4 - fot. Björn Wallander ( www.countryliving.com )
2 - fot. Slettvoll (www.boligpluss.no)
3 - fot. Sveinung Brathen ( www.boligpluss.no )
4 - fot. Björn Wallander ( www.countryliving.com )
A ponieważ dni zimy są już policzone(hurrraa!) i dużymi krokami zbliża się do nas wiosna ( przynajmniej ta kalendarzowa), mam też dla Was parę cudownych inspiracji z kolorem w tle.
Ale to już następnym razem.
Do zobaczenia wkrótce!
J.
Lubię biało i lubię biało-czarno.
OdpowiedzUsuńChciałabym już u siebie urządzać.
Ale to na szczęście zdaje się być coraz bliżej ... :o)
Pozdrawiam Joasiu.
PS. słyszałam, że w roku przestępnym meteorologiczna wiosna przychodzi dzień przed tą kalendarzową! ;o) HURA!
ja też jestem fanką takiego zestawienia kolorystycznego. gdyby tak jeszcze mieć drewno pod stopami, ech....... pomarzyć zawsze można :)
OdpowiedzUsuńCudowne klimaty, uwielbiam czernie,szarości i biel...!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadne wnętrza :)
OdpowiedzUsuń