Witajcie !
U mnie powoli sezon balkonowy czas zacząć.
Pierwsze porządki i pierwsze sadzonki zakupione...
foto © Joanna Jaworska
Z roku na rok nabieram coraz większego doświadczenia
i w tym co mi się podoba a co nie ale też w tym
co sprawdza się na moich balkonach a co nie.
Za główny cel postawiłam sobie uporanie się z wystrojem
mojego mini balkonu od strony dużego pokoju.
Balkon ma niecały metr kwadratowy więc to nie lada wyzwanie...
Do tego całe szklane balustrady co dodatkowo utrudniało
Do tego całe szklane balustrady co dodatkowo utrudniało
otrzymanie przytulnej całości.
Jednak chyba w tym sezonie udało mi się w końcu uzyskać efekt,
o którym myślałam. Zmieścił się nawet stolik z krzesłem i nareszcie
mogę wypić kawkę siedząc na nim wygodnie . Mam nadzieję, że uda mi się
zrobić kilka zdjęć choć przyznam, że to również jest wyzwanie
na tak małej powierzchni ;)
A jak tam Wasze balkony?
Pozdrawiam
J.
Ja u siebie też już zaczęłam sadzenie, na razie posadziłam róże:) A w planach pelargonie :) Twoje są piękne, bardzo lubię szczególnie takie białe...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Ja też przeważającą ilość kupiłam właśnie tych białych. Amarantowe są dosłownie dwie, dla małego akcentu. Niestety na zdjęciu nie widać dokładnego koloru tych amarantowych więc musicie mi uwierzyć, że jest cudny (daleki mu do czerwonego jaki wyszedł na fotce).
UsuńPozdrawiam Moniko serdecznie :)
o ja też dzis o balkonie pisze:) u mnie zioła i pierwszy raz kwiatki o wdziecznej nazwie PETUNIE:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO właśnie, muszę też ziół poszukać na balkon :) Nigdy na balkonie ich jeszcze nie hodowałam a ciekawa jestem jakby im tam było.
UsuńPozdrawiam :)
Marzą mis się białe pelargonie,choć nigdy mi się nie podobały te kwiaty. Ja uporządkowałam już balkon rodziców,a swoje w lesie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie.
miłego weekendu i czekam na zdjęcia Twojego ślicznego balkonu:)
Swego czasu Natalio pelargonie kojarzyły mi się z wszechobecnymi na każdym balkonie, całkowicie zwyczajnymi kwiatami. Ale od jakiś dwóch lat zmieniłam o nich zdanie. Są pełne uroku i są bardzo wytrwałe a dla mnie to istotne :)
UsuńBuziaki
Ja tez juz musze sie jakos zebrac w sobie i cos zrobic na zewnatrz :))) nie wiem tylko na jakie rosinki postawic w tym roku ... moze cos pnącego ?
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Joasia :))
Alu kochana, dla Ciebie również cudownego weekendu. No jakoś tak ciężko zebrać się do tych porządków na zewnątrz. Mnie czeka jeszcze jeden, większy balkon i sama nie wiem kiedy się za niego wezmę :P
UsuńBuziaki
Niestety nie pochwalę się swoimi aranżacjami, bo po prostu nie mam balkonu. Twoje pelargonie na pewno będą pięknie rosnąć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKaro ! Pobuszowałam dziś troszkę na Twoim blogu i jestem zachwycona Twoimi rękodziełami ! Zresztą w ogóle u Ciebie ślicznie :)
UsuńPozdrawiam gorąco
Ja też mam mały balkon z bardzo brzydką obudową ;p Do tej pory (upłynie 3 lata od wprowadzenia się do naszego M),nie miałam żadnych roślinek na balkonie ale w tym roku postanowiłam sobie,że bardziej zadbam o ten mój balkonik.Na razie mam bratki ;p Stolik już do mnie "idzie".Jeszcze jest sporo do zrobienia ale rzecz jasna-finanse ;[ Jakoś pomalutku doprowadzę tę część mieszkania do ładu i składu ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu!
Karmelko, u mnie też musiało być tanio i wydaje mi się, że nawet się udało :) Takie przedsięwzięcia sprawiają najwięcej satysfakcji :) życzę ukończenia jak najszybciej Twojego balkonu.
UsuńPozdrawiam
Joasia pokaż go koniecznie ,bo ja mam taki sam maleńki balkon .....coś tam kombinowałam ,ale kurcze cały czas muszę coś przestawiać, żeby było albo funkcjonalnie albo ładnie :)))) uwielbiam białe pelargonie .....buziaki
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście funkcjonalność na takiej powierzchni to niezły orzech do zgryzienia :)
UsuńŚciskam gorąco Aguś
Mój balkon maluje już dwa lata hehe podłogi jeszcze nie ma zrobionej ale póki co oszczędzam bo mamy dość sporych rozmiarów i pochłonie trochę kasy :/ teraz skupiam się na ogrodzie ;)
OdpowiedzUsuńHahaha, widzę że te balkony to niemałe wyzwanie dla bardzo wielu z nas ;) no ale jeśli masz do tego ogród to na brak pracy z pewnością nie narzekasz.
UsuńPozdrawiam weekendowo!
Ja też muszę w końcu okiełznać temat . Z czasem u mnie krucho ,ale w tym tygodniu obiecalam sobie zajac sie tarasem . U mnie też białe pelargonie, hortensje ,które pózniej wysadzam do ogrodu i wszędobylskie mini iglaki . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem w lesie, z zakupami, porządkami, planami ... To chyba faktycznie najwyższa pora ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńA ja sporo jeszcze musze dokupić ;)))
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze mnóstwo ogrodowo-tarasowej pracy. Ale mnie to cieszy:)
OdpowiedzUsuńO ja też muszę się zabrać za sadzenie, najwyższa pora! Wprawdzie balkonu nie mam ale za to dłuuugie parapety. Czekam na więdcej zdjęć:)
OdpowiedzUsuń