Hello Kochani !
Z
tym postem zbierałam się od tygodni...
Był
to sierpień a teraz daj boże mamy październik.
I
nie, wcale nie malowanie się opóźniło, udało mi się skończyć to
ku
mojemu ( i męża) zdziwieniu dosyć szybko.
Ale
pomalowane ściany nie czynią jeszcze pracy ukończonej.
Wiercenie
dziur w ścianach i mocowanie półek ( tu ukłony w kierunku M.),
szukanie
dodatków i czekanie na definitywne zakończenie prac...
to
się ciągnie.
I w
sumie mogłoby to jeszcze poczekać bo kable pod biurkiem dyndają
,
biblioteczka obok wnęki do prac różnych
pozostawia
jeszcze sporo do życzenia
ale...
udało mi się jednak cyknąć parę fotek
(oczywiście
w ograniczonym zakresie).
Nie
mniej jednak w miarę postępu prac kolejne zdjęcia pojawią się na pewno...
Tak
więc Panie i Panowie (jeśli tacy wogóle odwiedzają tego bloga)
oto
moje Centrum Dowodzenia ...
Wnęka ma tylko 82 cm szerokości (więc to naprawdę little space) i jest głębsza niż szersza
i choć obawiałam się tego malowania z popielu na biel okazało się, że to strzał
w dziesiątkę.
Buziaki i do szybkiego...
J.
Świetnie!
OdpowiedzUsuńDobrze mieć taką wnękę :D
Przyznam, że pierwotnie w tym miejscu miało stać WC. Stwierdziłam, że jedna łazienka w zupełności wystarczy a półki na biurowo-pracownicze segregatory są bezcenne.
UsuńPozdrawiam
J.
haha, to rewelacyjny pomysł :D. W życiu bym się nie domyśłiła!
UsuńWidzę "swoje" biureczko :-) Też potrzebowałam czegoś niewielkiego i od kilku dni jestem posiadaczką MICKE IKEA. Super kącik do pracy :-) Nie widzę niczego, co byłoby niedokończone, a może jest tak sprytnie ukryte ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
O tak, zaletą MICKE'a są jego gabaryty (wnęka dosyć wąska i ciężko było znaleźć jakiekolwiek biurko) a tu proszę - jak zwykle z pomocą przyszła IKEA :D
UsuńŻeby go trochę zpersonalizować chcę dokręcić do niego jakąś ciekawą gałkę (choć ciąglę się jeszcze waham....)
J.
Dla mnie też bomba. Świetna kolorystyka, moja ulubiona biel i drewno. Super.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. To też mój ukochany mix :)
UsuńJ.
Bardzo pojemna ta wnęka.Tyle rzeczy i nie jest zawalona. A na biały tle wszystko wygląda tak ładnie...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo właśnie dla mnie ogromna zaleta bieli...
UsuńJ.
Fajny ten kącik. Coś wiem na ten temat, że człowiek się nie może zebrać żeby zdjęcia zdobić, bo ciągle czegoś brakuje. Ja tez się zbieram ze zdjęciami naszego domowego biura.
OdpowiedzUsuńWszystko musi "dojrzeć" :)Czekam na efekty pełna ciekawości Olu
UsuńPozdrawiam
J.
Pięknie!!! Bardzo skandynawsko, czuć przestrzeń dzięki bieli i stonowanym dodadtkom - gratuluję smaku:) i kolorystycznego reżimu, wszystko razem wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńOch gdyby w całym mieszkaniu można by taki reżim utrzymać...
UsuńAle wszystko przede mną :)
J.
Nie wiem jak było wcześniej ale teraz jest bardzo fajnie.Właśnie u mnie brakuje takiej wnęki na wszystkie segregatory z dokumentami,które błąkają się po całym mieszkaniu :/ Fajnie sobie to wymyśliłaś pod każdym względem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania :) to miłe. Ja nie miałąm wyjścia bo wiedziałąm, że tych segregatoró będę miałą całą masę. Więc jeśli mają leżeć gdzieś na wierzchu niech to przynajmniej wygląda
UsuńPozdrawiam
J.
Ta cała biel ♥ ! A turkusowe akcenty świetnie się tutaj sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to Twoje centrum dowodzenia wygląda. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)i pozdrawiam
UsuńJ.
Oj zazdroszczę Ci takiego miejsca do pracy, ja nie mam gdzie wygospodarować takiego kącika. Świetnie to sobie wymyśliłaś, z turkusowymi dodatkami jest cudnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wprawdzie pracuje na laptopie zwykle przy stole lub na kanapie ale tu mam wszystko w jednym miejscu i nawet drukarka która była moją zmorą jako tako tu wygląda... dziękuję za miłe słowa Damar :)
UsuńPozdrawiam
J.