Witajcie, witajcie!
Święta prócz oczywistych zalet takich jak spotkania rodzinne, ciepło i miłość z nich płynąca i wiele innych mają jeszcze jedną (przynajmniej u nas). Mobilizują człowieka do dokańczania rzeczy i projektów, które miesiącami stoją i czekają na zmiłowanie.
Tak jest i tym razem u nas :) Mamy w końcu zorganizowany kąt do pracy (to w innym poście) a i sypialnia jest coraz bardziej udomowiona. I właśnie o niej dzisiaj. Wrzucam parę zdjęć z szerszej perspetywy niż ostatnio ( nawet mały akcent świąteczny udało się w niej umieścić choć jest mikroskopijnych rozmiarów)
Oczywiście nie może być zbyt pięknie i ściana na przeciwko łóżka, co do której również mam
plany musi swoje odczekać. Łudzę się, że zdąże do piątku :D ....
A jak Wam idą przygotowania do Świąt?
Pozdrawiam cieplutko
J.
Hej Joasiu,
OdpowiedzUsuńja muszę powiedzieć, ze pięknych ksztaltow nabrala Wasza sypialnia.
Bardzo przyjemny "kacik".
Joasiu śliczna ta Twoja sypialnia! Dokończ koniecznie drugą ściane i pokaż jak naszybciej:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Linko - kącik to najlepsze określenie tego maleństwa :)
OdpowiedzUsuńMaggie- cieszę się, że Ci się podoba. Sama nie mogę się już doczekać końca prac
Miłego wtorku dziewczyny :*
J.
Niewielka sypialnia, ale wygląda świeżo i urządzona z dobrym smakiem właścicielki. Joasiu zdjęcia jak zwykle piękne, też lubię jak obrazy stoją na ziemi zamiast wisieć na ścianie. Poduchy świetne, sama robiłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gosha, dziękuję bardzo za miłe słowa :) A poduchy rzeczywiście zrobiłam sama(mam jeszcze trzecią w planie) wg pomysłu Dagi z House of Idea
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
J.
witaj Joasiu,
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona Twoim mieszkankiem. szczególne wrażenie robi na mnie Twoja sypialnia. czy mogłabyś powiedzieć gdzie zamawiałaś szafę do niej. obecnie też wykańczam sypialnię i taka szafa idealnie by do niej pasowała.
pozdrawiam
Magda
Magdo, dziękuję za te miłe słowa :) Szaf do mojego mieszkania szukałam bardzo długo i niestety nie znalazłąm "gotowców". Ta, którą widać na zdjęciach w sypialni powstała wg mojego projektu(w konsultacji z wykonawcą) a wykonał je stolarz, który generalnie zajmuje się stylizowanymi meblami i antykami. Podobną tyko z drzwiami otwieranymi a nie przesuwnymi mam w przedpokoju i jestem z nich ogromnie zadowolona.
UsuńPozdrawiam
Joasia