sobota, 14 kwietnia 2012

Poświątecznie

Hello!!

Na wstępie bardzo chciałam wszystkim Wam podziękować za cudowne życzenia świąteczne!
Nim się obejrzeliśmy mamy już tydzień po świętach a głowę zaczynają zaprzątać myśli o lecie :)

Za kategoryczną prośbą Al. wymieniłam klasyczną ;) ikeowską typografię na coś o czym od dawna myślałam.































A na stole zagościła rzeżucha, która niestety nie zdążyła na tegoroczne Święta...







Do zobaczenia wkrótce :)

J.

20 komentarzy:

  1. Świetny motyl! :) Mój czeka na mnie w Polsce.. och, jak bardzo chciałabym go już mieć w ramie :D
    Rzeżucha jest pyszna bez znaczenia, czy zdążyła na Święta, czy nie :) To smak wiosny! :)
    Zapraszam na mój nowy blog!
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Malinko!
      Rzeżuchy jak dotąd jeszcze nie jadłam, dziś na kolację spróbuję :)
      Na bloga już zaglądnęłam i napewno będę odwiedzała!
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. I jak tam Twoja rzeżucha? nie mogę uwierzyć, że nie próbowałaś! :) Dla mnie to smak dzieciństwa! Lekko pikantny, na chlebku.. Uwielbiam! :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
    3. Rzeżucha wyrosła naprawdę pięknie,tak pięknie że żal mi jej zrywać :P

      Usuń
  2. Śliczny biały świecznik! Pozdrowienia poświąteczne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O :) i u Ciebie motylki :) Śliczny :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rzeczywiście widziałam je ostatnio w paru aranżacjach i sama zapragnęłam go mieć :)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
    2. A bo i u mnie się niedawno pojawiły :) Zapraszam na oględziny :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Bardzo chętnie bym Cię odwiedziła ale twój profil jest dla mnie niedostępny :( może podaj adres bloga tutaj :)

      Usuń
  4. Cudnie, muszę chyba znowu wyciągnąć kiełkownice, pogoda wreszcie wiosenna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to kiełkownica??

      Usuń
    2. Takie naczynie, ma trzy poziomy, wysypujesz nasiona na każdy poziom, lejesz wodę na najwyższy, która powoli ścieka na samo dno, i tak z 2-3 razy dziennie i już po dwóch dniach masz świeże kiełki.Świetna sprawa, można kupić w sklepie zielarskim, koszt około 30-40 zł. Kiełki soczewicy smakują jak młody groszek, polecam!

      Usuń
  5. a ja zbubiłam rżerżuchę zanim zdążyłam ją posiać, może się znajdzie i bedzie na za rok :) Motyl piękny jest !

    a jaką moją prośbę?? Ja prosiłam o likwidacje weryfikacji obrazkowej :P:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha,ha,ha,ha, no cóż całkowicie nie zrozumiałam o co Ci chodziło Al!!Mam nadzieję, że już nie wyskakuje Wam to dziadostwo.Jeśli tak to daj znać ponownie-już będę wiedziała o co chodzi.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. działa :)
      dzię-ku-je-my :))

      Usuń
  6. No tak, przypadkowa jak się okazuje miana typografii wyszła na plus:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny motylek-tak się napatrzyłam na nie, że sama zamarzyłam sobie takiego sprawić w rameczce:))Pozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do siebie:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń