Hello kochane!!
Przyznać trzeba, że pogoda nas nie rozpieszcza...
Nie dość , że nie rozpieszcza to jeszcze cholernie łatwo jest się przeziębić
(tak więc uważajcie, szaliczki, apaszki koniecznie na szyje!!).
Wiem co piszę bo sama z moim pierworodnym walczę z choróbskiem. I o ile on jest już na końcówce zmagań o tyle mnie wczoraj wieczorem dopadło.
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ...
bo mogę się dziś z Wami spotkać :)
Korzystając z chwil spędzonych w domu postanowiłam pokazać Wam planowany od dawna
a w końcu wykonany wczoraj posterek, który postawiłam sobie w kuchni...
Ten jak i trzy inne równie piękne znajdziecie ... u Dagi oczwiście, o tutaj dokładnie.
I choć Dagi udostępniła je dla tych co NIE wygrali tamtego Candy to tak mi się spodobały jej postery, że wydrukowałam sobie je WSZYSTKIE!!
Teraz będę przy herbatce siedziała i obmyślała przygotowania do ...malowania.
Wprawdzie do czynu tego nie dojdzie dziś ani też nie jutro (z uwagi na przeziębienie) ale już zacieram ręce bo mój M. pogodził się chyba z moim planem przemalowania kąta do pracy z szarego na biało...
I powoli, powoli dojrzewam do myśli, że z tapetą w kuchni w zielone liście najprawdopodobniej też prędzej czy później będę musiała się pożegnać bo ostatnio nijak mi nie pasuje do tego co mi w duszy i mieszkaniu gra...
Niestety nie mam jeszcze pomysłu co by tam mogło się znaleźć więc poszukiwań czas zacząć
(a może któraś z Was ma jakiś pomysł.Gdzie jak gdzie ale w TYM blogowym świecie nie brak dobrego gustu i smaku :) )
Pozdrawiam gorąco z Fotela pod Hortensjami
J.
Ale masz super kącik :))) Piękny fotel! Chciałabym taki jeden do sypialni kiedyś wstawić :) Mnie też Dagi BARDZO inspiruje! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco!!
Dużo zdrowa i da Ciebie i dla prawie zdrowego Igorka :)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulnie u Ciebie, a co do zmian to całe moje mieszkanie jest jedną wielką potrzebą zmiany, ale ciągle czasu brak...
Cudownie pasuje do kuchennych klimatów;) kącik masz mega wygodny, do pozazdroszczenia;) niestety doba jest zbyt krótka na zrealizowanie wszystkich pomysłów i zmian;( zdrówka zyczę, pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńPiękny fotel pod hortensjami :)
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda równie dołująca ...
Zapraszam na candy :)
No to zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.PoZDRAWIAM ;-).
OdpowiedzUsuń"Fotel pod hortensjami" - świetny pomysł na tytuł do książki. Nie myślałaś o zostaniu powieściopisarką po godzinach ;)?
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka :)
Mi tez podoba sie ten"Fotel pod hortensjami" :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wyglada u Ciebie ten posterek- bardzo sie ciesze, ze przypadl Ci do gustu.
Zdrowiej kochana, bo szkoda czasu na chorowanie. Ja sie juz na balkonie dzisiaj wylegiwalam. Bylo slonce bez chmur, ale w cieniu jeszcze zimno.
Sciskam!
Dagi
Super nazwa:)Fotel pod hortensjami jest uroczy i twórczy:)Bardzo mi się tu u Ciebie podoba, zostaję na dłużej:):):)
OdpowiedzUsuńDziekuję za miłe słowa;):):)
OdpowiedzUsuńcudne miejsce do pracy:) z niekłamaną radością zostaję u Ciebie:)i troszkę zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuń