Będąc na naszym rodzinnym wypadzie tydzień temu pstrykałam
zdjęcia jak opętana...
A muszę powiedzieć, że było naprawdę pięknie.
W Wierchomli byliśmy pierwszy raz ale już wiem, że na pewno tam wrócimy.
Cudowne trzy dni ...
Miłego wieczoru !
J.
jeszcze było piękne lato, już niestety jesień zbliża się wielkimi krokami. Świetne zdjęcia, a zwłaszcza to ostatnie:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zakątki z zimnym strumykiem.
OdpowiedzUsuń