środa, 19 grudnia 2012

INSPIRUJĄCO - To jakieś fatum :)

Hello!!
 
Cieszę się kochane, że w ostatnich inspiracjach znalazłyście coś dla siebie.
Ostatni parę tygodni było niełatwych.
Również z uwagi na zdrowotne zawirowania w mojej rodzinie.
(Nic na szczęście bardzo poważnego - nie chcę siać paniki ;) )
 
Jak tylko zaczęłam malowanie przedpokoju prace musiałam
zwolnić maksymalnie bo na dwa tygodnie rozłożyła mi się moja pociecha.
A malowanie przy wszędobylskim, ciekawskim młodym człowieczku
(w piątek skończone trzy latka)
jest baaaardzo utrudnione.
Po przedpokoju stwierdziłam, że i część salonu przemaluje a ponieważ
moje działania w tym kierunku rozpoczęły się przed chorobą szanownego młodzieńca,
jak tylko się rozchorował miałam rozgrzebane totalnie wszystko :)
Na szczęście mam to już za sobą!! Nawet drzwi w przedpokoju pomalowane.
 
Ale, ale... ostatnie półtorej tygodnia do Świąt. Planów w głowie na
sprzątanie, dekorowanie, pieczenie multum ...
A tu w piątek... angina !! Mamuśka (czyli ja)
rozłożona na łopatki. No toż to już jakaś przesada.
(czyżby to zasługa tego małpiszona, którego jeszcze nie miałam się kiedy pozbyć?)
 
Najgorsze pierwsze trzy dni. Poniedziałek już lepiej więc mądra mamuśka
stwierdziła, że skoro i tak siedzi w domu 24h to może jeszcze zdoła
pomalować ścianę u młodego tak jak to planowała od dłuższego czasu
(mały projekcik w głowie na Święta).
No więc na początek szpachla w rękę i do dzieła. Załatałam wszystkie dziury do likwidacji,
przeszlifowałam korzystając z faktu, że moich mężczyzn cały boży dzień do wieczora miało nie być.
 
No i super! Stwierdziłam, że maksymalnie w dwa dni z malowaniem się uporam.
I co? I gucio! W NOCY MALUCH DOSTAŁ GORĄCZKI…
Prace wstrzymane, mąż chce mnie udusić, że na Święta załatwiłam synowi
bardzo gustowną, pstrokatą ścianę…
No to jakieś fatum nad tym malowaniem zawisło J
Ale zdążę, no muszę zdążyć! Nie zostawię przecież tak tego.
 
A tym czasem znów coś w klimacie ...
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
1,3,4 - pinterest
2 - decoratrix.com
 

 
Pozdrawiam Was Kochani!!
 
 
 
J.
 


5 komentarzy:

  1. Pięknie, uwielbiam.... Inspiracje szałowe:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Inspiracje miodzio,widzę się w każdym z tych miejsc :)
    No to zdrówka dla całej rodzinki życzę,by na święta choróbsko poszło sobie sio :)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również zdrowia wam wszystkim życzę - i trzymam kciuki abyście zdążyli z tym malowaniem do świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczne te inspiracje!!!nas własnie teraz rozłożyło!duuuużo zdrówka na święta życzę!!!!Marta

    OdpowiedzUsuń