wtorek, 12 lutego 2013

INSPIRUJĄCO - powrót inspiracji z lampą w roli głównej...

Witajcie kochani !!!

Tytułem wstępu muszę się troszkę usprawiedliwić. 
Obiecałam ostatnio serię postów dotyczących przedpokoi.
Chciałam wszystkich zainteresowanych uspokoić, że prace nad
tematem trwają jednak pewne plany, które niespodziewanie
ruszyły z kopyta a związane też z tym co kocham i tym czym zajmuję
się tu na blogu wymagają ode mnie
poświęcenia temu niemal każdej chwili.
Nie chcę na razie nic więcej zdradzać...bo same wiecie
jak to czasami bywa... nie lubię zapeszać :)
Jeśli wyjdzie coś z tego NA PEWNO
dam Wam znać :) Jeśli nie ... pewnie też o tym wspomnę ;)
Wracając do tematu cyklu, chcę się w nim podzielić z Wami
ciekawymi inspiracjami, w których będzie można 
znaleźć coś dla siebie i swojego domu ale też
chcę przedstawić Wam kilka moich propozycji z konkretnymi 
rozwiązaniami i konkretnymi elementami.
Już teraz serdecznie zapraszam.


Tym czasem parę dni temu zdałam sobie sprawę, że dawno
nie było na moim blogu nic na temat mojego małego
bzika... czyli pięknych aranżacji z lampą w roli głównej...
Pragnąc to nadrobić przygotowałam
dla Was dziś kilka pięknych zdjęć...

Oto one :



















1 - via femina.dk
2 - house of Camilla Tange Peylecke
3 - flickr.com
4 - fot. Patric Johansson



Pozdrawiam gorąco !!!

J.

10 komentarzy:

  1. Wybieram lampy nr 3 :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Chcę powiedzieć, że oddam nerkę - za tę czarną witrynę z ostatniego zdjęcia :D!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się podpisuję i tez 3 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie pierwsza fotka jest the best !:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lampa na pierwszym zdjęciu, bo szukam takiej podobnej czarnej, trzecie zdjęcie w całości jest rewelacyjne, na ostatnim zwróciłam uwagę na stół, na kółkach fajnie rozkładany i witrynka. A lampa z ikei, mam takie u siebie tylko w kremie. Może ta jest pomalowana ? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, co za perełki nam wyszukałaś! Jedna aranżacja piękniejsza od drugiej i chociaż nie w każdym z tych wnętrz dobrze bym się czuła, wspaniale jest oglądać takie zdjęcia i się inspirować, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie taka chwila, że będzie trzeba skorzystać z zasobów dysku twardego (czyli mózgownicy) ;)
    Ściskam!
    Wiola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiolu, tak miło mi Cię gościć u siebie :) Ja też mam tak, że mimo, iż podoba mi się mnóstwo inspiracji i wnętrz, które znajduję to zdaje sobie sprawę, że nie w każym wnętrzu chciałabym mieszkać. Tak na prawdę bardzo często we wnętrzach urzeka mnie to, że...są jakieś, czyjeś, żyją tak jak żyją ich właściciele. Mają charakter.Takie wnętrze/mieszkanie mnie wciąga. A to, że nie do końca jest coś w moim guście nie ma wtedy aż takiego znaczenia.
      Buziaki
      Joasia

      Usuń