Witajcie !!!
Dziś coś co nie często pojawia się u mnie na blogu.
Zapewne przez moją ogromną miłość do białego i światła.
Jednak czerń zwłaszcza o tej porze roku ma
w sobie coś ujmującego...
Zgodzicie się?
1- via pinterest.com
2 - designtraveller.tumbrl.com
3 - inspirewetrust.com
4 - designtraveller.tumbrl.com
Ciekawa jestem czy wśród Was są prawdziwe miłośniczki czerni?
Uściski
J.
moj przedpokoj byl kiedys szaro czarny... Przytloczyl mnie. Nie dlugo czern i tylko czern moze u mnie mieszkac.
OdpowiedzUsuńTo tak jak i ze mną. Teraz mam szary przedpokój i to bardzo jasny a i tak już mnie korci żeby przemalować na biało...
UsuńPozdrawiam
Joasia
wygląda fajnie, bardo klimatycznie, ale czy tak na co dzień dałabym radę...?
OdpowiedzUsuńPrzyznaję bez bicia, że całości w czerni też bym nie dała rady. Ale jedna ściana... czemu nie. Przynajmniej na próbę :)
UsuńUściski
Joasia
Czern zawsze jest dostojna, ma w sobie jakas magie..... tajemnice. Niektorzy mowia , ze w domu jest niepraktyczna. Ja sie z tym nie zgodze. No a juz gra swiatlem i czernia - to daje doskonaly efekt. Plus mnostwo swiec i moge tak trwac w nieskonczonosc. Piekne krzeslo na pierwszym zdjeciu , marzenie. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńBrzmi Aniu bardzo intrygująco... mnie zawsze marzył się czarny fragment ściany. Na całe mieszkanie w czerni na pewno nie miałabym odwagi :) choć bardzo lubię przeglądać inspiracje w tym kolorze.
UsuńBuziaki
Joasia
Piękne zdjęcia, szczególnie to z lampą :). Bardzo lubię czerń :). Nie wiem czy chciałabym mieć ściany w tym kolorze, ale dodatki bardzo lubię, tak samo jak lubię oglądać takie właśnie fotki :). Wstyd się przyznawać, ale miałam kiedyś czarno-białe meble, te wszędzie wtedy paujące meblościanki z wysuniętą szybą w witrynce ze złotymi szprosami :) tragedia ;)
OdpowiedzUsuńcałe czarne sciany raczej nie ;)
OdpowiedzUsuńTak, faktycznie czerń jest piękna w połączeniu z wieloma kolorami. Jednak ściana cała czarna, hmmm... może, może ;-)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie szczególnie mnie zauroczyło :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia, ale jak dla mnie raczej tylko do podziwiania.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty-wolę jasne wnętrza.
Pozdrawiam
Jedna czarna sciana, badz czarne drzwi...tak, a ja zakochana jestem w krzesle z pierwszego zdjecia :)
OdpowiedzUsuń