piątek, 9 grudnia 2011

Choinkowo-papierowa dekoracja


Pamiętacie, że ostatnio
 wspominałam o zakończonym
projekcie? Dzisiaj chciałam Wam pokazać  tańszą wersję dekoracji z papierowych
choinek, którą wypatrzyłam w ...Ikei ;)









Niestety jak zobaczyłam cenę oryginału mina mi zrzedła
 (jednak nie wszystko w Ikea ma przystępną cenę ;) )
Dwa dni później po docięciu drewnianych półek do kącika biurowego w salonie
zostały mi kawałeczki sosnowych desek... i wtedy właśnie pomyślałam,że można tą dekorację
zrobić samemu.
Oto co potrzebujecie :





Białą farbą malujemy deskę (najlepiej matową), następnie drukujemy szablony paru modeli choinek
wynalezione w sieci dodając u podstawy drzewka szersze prostokąty, które służyły będą za podstawę przyklejaną do deski.Najlepiej by było by choinki były przynajmniej trzech różnych wysokości.Wtedy ozdoba będzie przypominała prawdziwy las. Wycinamy i przyklejamy do podstawy. Na koniec przeplatamy
między drzewkami lampki LED na baterie.


To jest naprawdę proste a efekt jest bardzo sypatyczny.
Zwłaszcza dla osób, które nie wyobrażają sobie ŚWIĄT bez
migotających lampek jako dekoracji domu w tym szczególnym okresie.

Pozdrawiam cieplutko

J.



7 komentarzy:

  1. Jeśli te dwa pierwsze zdjęcia to Twoje dzieło to super wyszło :)

    Ja bym oczywiście wycięła choinki z drewna, ale takich możliwości nie ma każdy, poza tym wtedy ozdoba staje eis taka bardziej na stałe, trudniejsza w przechowywaniu. A tak wywalasz papierowe choinki, deskę wykorzystujesz po świętach do czego chcesz :)

    Miłego dnia! Pozdrawiam sedrecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Al :)
    Tak, te dwa pierwsze to moje dzieło. Niestety nie posiadam odpowiednich narzędzi do cięcia drewna ( przynajmniej na razie) i pozostają mi nożyczki :P

    Buziaki na dobry początek piątku

    J.

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak jest super :) ozdooba sezonowa a nie rupieć wyciągany w każde święta :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnym świetny, świeeeetny pomysł z tymi choineczkami ! Pozwolisz, że skorzystam, jeśli tylko wyrobię się z innymi przygotowaniami do świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szewc bez butów... dziękuję :)
    Arcobaleno - miło mi, że pomysł Ci przypadł do gustu. Jasne, że nie mam nic na przeciwko abyś zrobiła sobie takie choinki. Życzę Ci miłej zabawy przy tym i cieszę się, że zaglądnęłaś na mój blog
    Pozdrawiam
    J.

    OdpowiedzUsuń
  6. Już zrobiłam :) Bez deski - bo nie miałam żadnej pod ręką a ja w gorącej wodzie kąpana jestem :)
    Choineczki stoją na parapecie - zobaczymy czy efekt jakiś fajny będzie wieczorem po podświetleniu :)

    OdpowiedzUsuń