piątek, 7 października 2011

Zasłużony relaks.

                                        
                                                             No i nastał weekend...
                                                                   Cudownie!!

Dziś po pracowitym popołudniu czas na zasłużony relaks. Za oknem jesień ale już nie ta ciepła i pogodna lecz zimna i deszczowa. I choć kocham lato i słońce to takie wieczory też są miłe mojemu sercu. Można zaszyć się w domowych pieleszach i poleniuchować. Dziś naszła mnie ochota na wygrzebanie paru starych numerów czasopism i... czekoladki pistacjowe :) Uwielbiam je... A Wy co ciekawego porabiacie?



                                                                                 

                                                                                     J.

3 komentarze:

  1. Jesienne wieczory maja swoje uroki, to prawda :o)
    Ja zawitałam na weekend do rodzinnego domu i piję herbatki z mamą i siostrą przy niekończących się rozmowach ;o)
    Przyjemnego weekendu życzę! :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak herbata w doborowym towarzystwie :)
    Pozdrawiam cieplutko

    J.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo sie ciesze, ze paczuszka doszla i ze moglam Ci sprawic radosc.
    Sliczne zdjecia!

    Pozdrawiam serdecznie
    Dagi

    OdpowiedzUsuń