Hello!!
Chyba już wiem czemu malowanie ścian to taki problem...
Po prostu to nie takie łatwe (albo nie takie łatwe dla żółtodzioba ;) ).
Spałam dziś tylko cztery godziny ale jest nieźle.
Pierwsze koty za płoty, pierwsza warstwa położona.
Teraz wybywam na zieloną łączkę do przyjaciół.
Za tak ciężką robotę należy się wszak nagroda.
A dla Was moje kochane kolejna inspiracja.
Cudownej soboty dla Was i do szybkiego zobaczenia!!
J.
pięknego dnia!
OdpowiedzUsuńMalowanie ścian to ciężka robota- wiem coś o tym;)
OdpowiedzUsuńzycze udanego wypoczynku!!!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem efektu!!! powodzenia w pedzlowaniu!
pozdrawiam cieplo!
Hi there, Thank you so much for the back link, it popped up, so I figured I better come "check you out" :)
OdpowiedzUsuńI am looking forward to looking through your blog, come visit from time to time! have a fun weekend !!
Oj tak, nagroda musi być! ;) Udanego odpoczynku!
OdpowiedzUsuń:) a mnie właśnie niedługo czeka malowanie:))) i to nie małe:) ale damy radę! powodzenia!:) ściskam
OdpowiedzUsuńJoasiu ciesze sie ze podjelas sie tego wyzwania i obudzilas sie rano w nowym mieszkaniu ;o) nawet jesli to "tylko" pierwsza warstwa z niecierpliwoscia czekam na prezentacje efektow koncowych -bo mam na taka nadzieje, slusznie? :o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Malowanie mnie też wydaje się łatwe, pewnie dlatego że nigdy tego sama nie robiłam ;p Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo to kiedy skończysz malować , mam nadzieję ,że pokażesz . Jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuń