wtorek, 16 października 2012

Krótko i na temat...

 
Witajcie kochani!
 
 
Z wieści "z frontu wiecznych robót wnętrzarskich"
w moim mieszkaniu :
mój M. chyba się oswaja z faktem kolejnego malowania,
tym razem w przedpokoju. I choć jeszcze nie wiem do końca na czym stanie kolorystycznie
wiem, że musze go rozjaśnić. Szarość, która świetnie wygląda w pokoju dziennym
w przedpokoju z racji dopływu dużo mniejszej ilości światła jest zbyt smutna.
Oczywiście myślałam o bieli i czerni (na fragmencie ściany) ale...
białe ściany + biała podłoga to naprawdę ekstremalna dawka jak dla mojego M.
więc może jednak skończy się na dużo jaśniejszym odcieniu szarości...
Czas pokaże...
 
 
 A tym czasem parę pięknych BIAŁYCH  inspiracji...
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 

 
 
 
 

 
 
 
1 - via moonshineandwood\
 
 
 
A tym czasem buźka i do szybkiego zobaczenia!!
 
J.
 

12 komentarzy:

  1. Powodzenia w malowaniu!:))) i trzymam kciuki za męża, aby jakoś to przetrwał hehe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Mąż zapewne w imię miłości to jakoś przetrwa. Problem w tym, że gnębią mnie czasem wyrzuty sumienia gdy myślę, że DOM to miejsce dla całej rodziny, miejsce gdzie KAŻDY powinien czuć się jak u siebie, czuć się dobrze...jeśli co komuś nie leży za bardzo (jak milionom mężów biel na ścianach) to czy ONI nie zaczynają się czuć tam obco....
      Buziaki Aniu
      J.

      Usuń
  2. Joasiu Joasiu, czy mi sie wydaje czy Ty nam stosunkowo malo pokazujesz ze swojego wlasnego wnetrza? A moze to jest tak ze mi jest malo Twojego wlasnego wnetrza, ze chcialabym po prostu widziec wiecje. Pliska ... :o)
    Aczkoliwek obce inspiracje jak zawsze ciekawe ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lineczko kochana, chyba Ci się nie wydaje...mało tego rzeczywiście ale powodów jest wiele. Małe dziecko + dom = PERMANENTNY HAOS nie nadający się do fotografowania, niewykończone ściany i wiszące jeszcze gdzie niegdzie kable połączone niestety (wcale nie jestem z tego dumna) z naturą perfekcjonistki również. Tym bardziej podziwiam blogerki, które są w stanie wypełnić swojego bloga niemal tylko i wyłącznie swoimi zdjęciami (jak Dagi na przykład).
      Ale spokojnie, obiecuję sobie, że niebawem się to zmieni i mam nadzieję, ze tej obietnicy dotrzymam.
      Pozdrawiam
      J.

      Usuń
  3. Piękne inspiracje, najbardziej podoba mi się sofa oraz półeczka ze zdj nr3:) u mnie malowanko będzie dopiero na wiosnę - trzeba zamalować ślady po deszczu:( hmm może skuszę się na szarośc (przynajmniej na jednej ścianie):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ta sofa jest OBŁĘDNA. I mnie urzekła. Pozdrawiam
      J.

      Usuń
  4. Piękne inspiracje - biały dywan to maje marzenie, niestety przy trójce dzieci, psie i kocie niewykonalne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każda z nas ma jakieś wnętrzarskie marzenie, którego zapewne nigdy nie będzie w stanie zrealizować...To może chociaż w sypialni jakiś mały biały dywanik pod stopy? :)

      Pozdrawiam
      J.

      Usuń
  5. Fajnie będzie obejrzeć Twoje mieszkanko, jak już się uporasz ze wszystkimi pracami. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam wyjątkowo długi i ciemny przedpokój a nad czarną ściana się właśnie zastanawiam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń